"Mam dosyć. Mam naprawdę dosyć tego cholernego uczucia niepokoju, braku bezpieczeństwa. Płaczę co wieczór z nadzieją, że pojawi się ktoś, kto mnie uratuje, ale jedyną osobą, która może to zrobić jestem ja. Tylko, że nie mam już na to siły. Chciałabym odejść przede wszystkim od siebie samej."